Blog
Marki, użytkownicy i metaverse – jakie znaczenie dla marketingu ma świat wirtualny?
Metawersum to pojęcie, o którym od jakiegoś czasu jest szczególnie głośno – głównie za sprawą takich osób jak Mark Zuckerberg, Bill Gates czy Elon Musk. To właśnie twórca Facebooka zapoczątkował najgorętszą w ostatnim czasie dyskusję, do której dołączyły ogromne, globalne firmy. Wiele marek zdecydowało się na wejście do wirtualnego świata również za pośrednictwem metaverse, gdzie jak się okazuje, nadal mogą zyskać całkiem dużo i nie chodzi tu jedynie o uwagę czy sympatię użytkowników Internetu, ale powoli… Dzisiejszy wpis będzie dotyczył metawersum w szerokim kadrze.
Skupimy się na definicji tego pojęcia, które dla wielu wciąż pozostaje enigmatyczne, podamy przykłady wykorzystania metaverse w marketingu przez znane na całym świecie marki, a także opowiemy o naszych spekulacjach dotyczących przyszłości tego zjawiska, a także szans i zagrożeń, które za sobą niesie.
Spis treści:
1. O co chodzi z metaverse i co wspólnego ma z tym Facebook?
2. Jak to robią światowe firmy?
3. Wirtualny „Nowy wspaniały świat” – utopia czy zagrożenie?
O co chodzi z metaverse i co wspólnego ma z tym Facebook?
Jak pewnie się domyślasz – metaverse jest pojęciem dość niejednoznacznym. Tak już bywa z tego typu nazewnictwem. Możemy jednak znaleźć pewną definicję, która w tym kontekście będzie maksymalnie trafna i zasadna. Posłużymy się tutaj może tłumaczeniem pojęcia, które proponuje Cambridge Dictionary. Według tej definicji Metaverse to internetowa, wymyślona przestrzeń, w której nie ma limitów. Wirtualna rzeczywistość, w której można poznawać ludzi. Metawersum to z kolei po prostu spolszczona wersja tej nazwy. Samo słowo po raz pierwszy zostało wykorzystane przez Neala Stephensona w futurystycznej książce „Śnieżyca” z roku 1992, poruszającej tematykę wirtualnego świata, w którym zanurza się główny bohater, aby uciec od codzienności.
Od wielu lat powstają gry, w których przypadkach możemy mówić o wirtualnej rzeczywistości czy właśnie swego rodzaju probie stworzenia metawersum. Są to między innymi Roblox, Minecraft, World of Warcraft czy nawet pionierski w tej kategorii – Second Life. W październiku 2021 roku Mark Zuckerberg ogłosił zmianę nazwy swojej gigantycznej, znanej na całym świecie spółki, jaką jest Facebook na Meta. Dość stanowczy krok, który zdaniem wielu jest jednocześnie zapowiedzią i potwierdzeniem spekulacji o kierunku, w którym zmierza obserwowany obecnie rozwój technologiczny. Aktualnie zanurzenie się w wirtualnej rzeczywistości gwarantuje zestaw złożony ze specjalnych rękawic i gogli Meta Quest 2. Jak widać Facebook, a właściwie Meta buduje sobie dość solidne fundamenty, dzięki którym stworzenie własnego metawersum wydaje się wyjątkowo bliskie. Globalny gigant nie został jednak sam. Tuż za nim podąża wiele czołowych, światowych marek, które swoją działalność chcą rozwijać również w metawersum.
Jak to robią światowe firmy?
Tutaj zaczyna się robić naprawdę ciekawie, bo metaverse to przestrzeń, która pozwala na takie działania marketingowe, które nie były dostępne nigdy przedtem. Możemy zaobserwować to, chociażby na przykładzie znanych współprac pomiędzy znanymi markami a twórcami gier. Jedną z najgłośniejszych kooperacji w metawersum była ta nawiązana pomiędzy firmą Balenciaga a Epic Games, a dokładniej grą Fortnite, w której udostępnione zostały do kupienia wirtualne produkty projektowane przez dom mody. W taki właśnie sposób wirtualna rzeczywistość pozwala markom na realny zysk.
Innym przykładem może być znana chyba każdemu firma Nike, która już jakiś czas temu rozpoczęła sprzedaż swojej kolekcji butów pod nazwą CryptoKicks. Jeszcze innym Disney i jego zamiary stworzenia wirtualnego parku rozrywki. Wróćmy jednak do świata mody, do tego luksusowego świata mody, bo tutaj robi się naprawdę ciekawie. Metaverse, tokeny NFT i kryptowaluty to narzędzia, które otwierają nowe możliwości, ale również walczą ze sobą nawzajem i niosą pewne zagrożenia. Pokolenie Z także odgrywa tutaj kluczową rolę, ponieważ to właśnie jego przedstawiciele, młodzi ludzie są głównymi odbiorcami tego cyfrowego świata. Branża modowa angażuje swoich zwolenników, wypuszczając unikalne produkty w ograniczonych nakładach, konsumenci dokonują zakupu, a w zamian za to otrzymują potwierdzający własność certyfikat NFT. Może to być film jak w przypadku marki Gucci, ale również dziełem sztuki, utworem muzycznym, plikiem tekstowym, zdjęciem itp. Jedynym warunkiem jest tutaj jego unikatowość (musi być wydany wyłącznie w jednej kopii).
Wirtualny „nowy wspaniały świat” – utopia czy zagrożenie?
Ten temat zaczniemy może od tego, że metawersum to niekwestionowana szansa dla firm, marketerów i reklamodwaców, która wnosi marketing na zupełnie nowy poziom. Wiele osób uważa, że taka wirtualna rzeczywistość jest nową wizją przyszłości, dającą kolejne, większe szanse rozwoju na właściwie w każdej branży, a także gwarantującą nowe możliwości użytkownikom. Okazuje się, że coraz więcej ze świata rzeczywistego można umieścić w tym wirtualnym, a społeczeństwo – głównie młode wręcz domaga się tego typu zmian. Możemy zatem zaryzykować stwierdzeniem, że metaverse to przyszłość. Oczywiście, aby tak się zadziało, muszą zostać spełnione takie warunki, jak:
• rozwój technologii;
• dostępność sprzętu;
• zwiększenie przystępności poprzez zmniejszenie ceny;
• dostosowanie sprzętu do wymagań użytkowników.
Warunki te nie są nie do spełnienia. Naszym zdaniem jest to wobec tego kwestia czasu, kiedy metawersum stanie się naszą drugą rzeczywistością, dającą możliwości, które do tej pory były nieosiągalne. Uważamy również, że cała nadzieja w tym wypadku pokładana jest w branży rozrywkowej (głównie w grach), która jako jedyna ma szansę przyciągnąć użytkowników, zainteresować ich i zatrzymać w wirtualnym świecie na dłużej. Zagrożeń jest wiele, szans i możliwości równie dużo. Na ten moment pozostaje nam czekać na efekty i obserwować zachodzące zmiany.
Jesteś zainteresowany naszą ofertą? Zadzwoń!
Komentarze